- Cześć Gośka ! - usłyszała dobrze już jej znany głos w słuchawce telefonu .
- Hej - odpowiedziała .
- Ale się złożyło ! W tym roku mamy ferie w tym samym czasie . Jesteś zadowolona ?
- Nawet nie wiesz jak bardzo ! - prawie krzyknęła . - Będziemy całymi dniami siedzieć na komputerze , rozmawiać przez facebook ' a , gadu - gadu , czy skype ' a . W końcu będzie można normalnie pogadać !
- Ja dzwonię właśnie w tej sprawie . Wcale nie będziemy musieli tracić całych dni przed komputerem . Jutro przyjeżdżam do Białegostoku !
- Hej - odpowiedziała .
- Ale się złożyło ! W tym roku mamy ferie w tym samym czasie . Jesteś zadowolona ?
- Nawet nie wiesz jak bardzo ! - prawie krzyknęła . - Będziemy całymi dniami siedzieć na komputerze , rozmawiać przez facebook ' a , gadu - gadu , czy skype ' a . W końcu będzie można normalnie pogadać !
- Ja dzwonię właśnie w tej sprawie . Wcale nie będziemy musieli tracić całych dni przed komputerem . Jutro przyjeżdżam do Białegostoku !
- Naprawdę ? Przecież w tym roku nie miałeś gdzie się zatrzymać . Twoja ciocia wyjechała ...
- Tak - przerwał jej w połowie zdania . - Ale nadal mieszka tu mój kuzyn . Słuchaj , muszę kończyć . Wpadniesz jutro po mnie na dworzec ?
- Jasne , że tak ! O której będziesz na miejscu ?
- O 10:40 .
- Będę na pewno !
- Pa pa - powiedział .
- Do jutra ! - dodała z entuzjazmem .
Była bardzo szczęśliwa . Mogła się spotkać ze swoim dawno niewidzianym przyjacielem . Ostatnim razem ich spotkanie miało miejsce w wakacje ...
Gosia poznała Adama kilka lat temu podczas kolonii letnich . Byli wtedy normalnymi znajomymi . Dziewczyna myślała , że po wakacjach stracą ze sobą kontakt . Letnie znajomości są takie ulotne ... A jednak nie ! Po rozpoczęciu roku szkolnego dzwonili do siebie , rozmawiali przez gadu - gadu . I tak zostali przyjaciółmi .
Wstała z łóżka i poszła do kuchni zrobić sobie coś do jedzenia . Później pooglądała anime w internecie . Mama wróciła do domu około 19 . Była zmęczona i jak zwykle poszła spać o 20 . Gosia też pomyślała , że nie ma sensu kłaść się późno . Wolała dobrze wyglądać na przyjazd Adama .
Położyła się do łóżka ze słuchawkami . Słuchając swojej ulubionej muzyki dosyć szybko zasnęła .
Dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz, dajesz następny! Ściągne komentarz od GumcioBook: będę cię ścigać w szkole! ^^
OdpowiedzUsuńsuper ! czekam na c.d.
OdpowiedzUsuńDobrze się zapowiada twoje opowiadanie i czekam na cd, aha i masz cudowny wygląd bloga ^^
OdpowiedzUsuńZaczynając czytać następny rozdział zdziwiłam się mieszkam w Białymstoku no.... ale...
OdpowiedzUsuńKurcze czy ja w ferie w 1 tygodniu obchodzę walentynki...
No tak nigdy ich nie obchodziłam mimo że miałam chłopaka ;D noo//
ahh i w tym momencie zaczęłam się rozmarzać... no bo. ... tak.. ile ja bym dała zebrać wszystkich fanów K-pop w Białym i w Kręgu lub gdziekolwiek zrobić BIG Party ;D...
szczerze mówiąc, to też o tym ostatnio myślałam. ale myślę,że to jest trochę niewykonalne.. ;/ chociaż może kiedyś? kto wie? ^^
Usuń