sobota, 23 czerwca 2012

Rozdział 1 .

   - Nareszcie ferie zimowe ! - Krzyknęła Patrycja od razu po wyjściu ze szkoły . - Nie cieszycie się ?
- Oczywiście , że się cieszymy - powiedziała Gosia .
- Uwaga ! Chłopaki biegną w naszą stronę - dodała Sara . - Oni mają śnieżki ! Czyżby miała się szykować kolejna wojna ?
   Dziewczyny złapały trochę śniegu i rozpoczęła się bitwa . Nastolatkowie biorący udział w tej zabawie chodzili do jednej klasy . Świetnie się dogadywali . Tutaj przyjaźń pomiędzy chłopakiem i dziewczyną nie była żadnym zaskoczeniem . To była chyba jedna z najbardziej zgranych klas drugich pewnego  białostockiego gimnazjum .
   Po jakimś czasie wszyscy pożegnali się i każdy poszedł w swoją stronę . Sarę odbierała dziś ze szkoły mama , ponieważ od razu wyjeżdżały razem do chorej babci . Tego dnia Patrycja i Gosia wracały same do domu .
   - Masz jakieś plany na tegoroczne ferie ? - zapytała Patrycja , kiedy obie wsiadły już do autobusu .
- Zostaję w domu . Pospotykam się trochę ze znajomymi . A ty wyjeżdżasz w góry , tak ?
- Tak , do Austrii . Jutro z samego rana wyruszamy .
- Ty to masz szczęście ! - powiedziała Gosia . - Słuchaj , to już jest mój przystanek , muszę lecieć . Miłej podróży ! - dodała .
   Przytuliły się i pożegnały . Od przystanku do jej mieszkania nie było daleko . Droga zajęła jej może 10 minut .
   Kiedy Gosia weszła do domu jak zwykle nikogo nie było . Mama pracuje do późna m starsza siostra wyjechała na drugi koniec Polski do swojego chłopaka , a tata z nimi nie mieszkał . Zostawił je , kiedy obie były bardzo małe . Po prostu poznał kogoś innego , a mamę zostawił .
   Poszła do swojego pokoju , przebrała się i położyła na łóżku . W końcu mogła odpocząć . Wyjęła telefon z kieszeni spodni i podłączyła do niego słuchawki . Tak najbardziej lubiła spędzać czas . Uwielbiała słuchać koreańskiej i japońskiej muzyki , oglądać anime i czytać mangę . Przez to zawsze czuła się trochę inna . A może dzięki temu .

 
    Nagle coś sobie przypomniała . Podbiegła do plecaka i wyjęła z niego mały liścik . Porównała go z pozostałymi dwoma , które też kiedyś wypadły z jej szafki w szkole . Wszystkie były napisane tym samym pismem i zawierały podobne do siebie miłosne tekściki . Nie mogła w to uwierzyć . A jednak komuś się podobała !
  Znowu położyła się na łóżku . Uważała siebie za zupełnie zwykłą dziewczynę . Tak było od zawsze . Jednak w rzeczywistości była bardzo ładną piętnastolatką . Maiła długie ciemnobrązowe włosy i duże brązowe oczy . Była bardzo szczupła i wysoka . Sama jednak nie uważała się za ładną dziewczynę .
   Ponownie spojrzała na liścik miłosny . Był też tam mały dopisek . Ten ktoś chciał , żeby spotkała się z nim w kawiarni niedaleko parku w Waelntynki , czyli w poniedziałek , pierwszy dzień ferii .
   Z rozmyślenia wyrwał ją dzwonek jej komórki . Dzwonił Adam .

7 komentarzy:

  1. Ale się cieszę! W końcu założyłaś bloga z opowiadaniem. Już pierwszy rozdział zapowiada się genialnie. :D Wstawiaj następny! Btw. niezły tytuł, znasz mnie, więc pewnie wiesz, że kojarzy mi się z EXO - What is love <3 Czekam na następny rozdział, ajm sou eksajted. ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem , że akurat z tym się kojarzy , ; p nie miałam jakoś weny , a to była moja pierwsza myśl .. ; ]
      dziękuję , że ci się podoba , <3

      Usuń
  2. genialny
    czekam na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest świetne. Interesujące. Dużo z tego rozdziału się nie dowiedziałam, ale myślę, że dalsze części pozwolą mi się wczuć ^ ^ Czekam z niecierpliwością.

    PS Super czcionka

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne . Świetnie się zapowiada . Będe czytała każdy rozdział .

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze .. ponieważ już dawno doszłam do nowych rozdziałów powinnam każdy wpis z opowiadaniem z komentować.

    Gdy zaczynałam czytać 1 rozdział zdziwił mnie pewien fakt.
    Karteczki? Cóż to może być... taki było moje pierwsze wrażenie o opowiadaniu tak właśnie zaczęłam czytać kolejne rozdziały....

    OdpowiedzUsuń
  6. fajneeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
    :))))))

    OdpowiedzUsuń